Forum www.enslave.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Spacerek z Fin, mną i Karolową (by Karol.)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.enslave.fora.pl Strona Główna -> Amor Vincit Omnia - zamorożony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Snow
Właścicielka



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Sob 23:58, 20 Wrz 2008    Temat postu: Spacerek z Fin, mną i Karolową (by Karol.)

Korzystając z ładnej pogody przyjechałam do „Bonsai” zabrać na spacer dwa młode konie - Finezję i Amora. Na miejscu nie znalazłam Snow, więc sama zabrałam konie z pastwiska. Po chwili jednak szczerze tego żałowałam, bo młodziki nadal miały ochotę do zabawy. Mimo wszystko przywiązałam je w stajni kilka metrów od siebie i poszłam po szczotki.
Kiedy kończyłam kopyta Finezji, zobaczyłam samochód na podjeździe. Wyszła z niego Snow.
- Przepraszam za spóźnienie. Musiałam zrobić małe zakupy. – wskazała na reklamówkę. – Konie grzeczne?
- Tak. – uśmiechnęłam się. – Pójdziesz z nami? Bo ja sama nie dam sobie rady.
- Pewnie. Tylko zostawię rzeczy.
Przypięłyśmy konikom lożę do kantarów i ruszyłyśmy w stronę jeziora.
Snowciakowata trzymała Amora, a ja Finezję. Szliśmy wolnym krokiem, konikom dałyśmy trochę luzu. Po pewnym, czasie postanowiłyśmy odrobinę przyspieszyć, do kłusa. Amor miał mnóstwo energii, wciąż przyspieszał, a ja wciąż próbowałam go zahamować. Finezja mimo tego, że mniejsza, nie odstępowała od Amora i kłusowała na równi z nim. Po kilku minutach przyzwyczaiłyśmy się do takiego tempa i swobodnie rozmawiałyśmy.
Nagle, kilka metrów przed nami zauważyłyśmy wysoką na około czterdzieści centymetrów kłodę. Zawahałam się przez chwile, ale Snow kiwnęła głową i powiedziała „Skaczemy”. Pozwoliłam skoczyć jej i Finezji na początku, a gdy oddaliły się na dostateczną odległość, ruszyliśmy i my. Ogierek pewnie ruszył na przeszkodę i ładnie, stylowo skoczył z kilkucentymetrowym zapasem.
- Kiedyś będzie dobry w skokach. – zawołałam do dziewczyny.
- Mam taką nadzieję. – zaśmiała się.
Wkrótce dotarliśmy do jeziora. Zdjęłam buty, poklepałam Amora i weszliśmy do wody. Była zimna i ogierek na początku chciał się wycofać, ale po chwili dzielnie brnął dalej rozchlapując wodę na wszystkie strony. Finezja także brykała i biegała na wszystkie strony.
Wkrótce wszyscy pluskaliśmy się i bawiliśmy w wodzie. Dzięki treningowi Snow konie wcale się jej nie bały, wręcz bawiły się lepiej od nas.
Po pewnym czasie postanowiłyśmy wyciągnąć konie z wody. Chwilę odpoczywaliśmy pod drzewami, aby wstępnie wyschnąć.
W drodze powrotnej puściłyśmy konie luzem. Były grzeczne, nie oddalały się od nas za bardzo. Raz musiałyśmy łapać goniącego za ptakiem Amora, a potem Finezję, która nie odstępowała go na krok.
W stajni pomogłam Snowciakowatej wytrzeć konie i wypuścić je na pastwisko, po czym same zaczęłyśmy suszenie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.enslave.fora.pl Strona Główna -> Amor Vincit Omnia - zamorożony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin